One. *Harry*
Jesteś Directioner. Niedługo ma odbyć się koncert 1D, na
który jedziesz. Nie posiadasz biletów VIP, ale i tak cieszysz się, że będziesz
mogła zobaczyć swoich idoli na żywo.
Dzisiaj idziesz spełnić jedno ze swoich największych marzeń,
ale najpierw sprawdzasz horoskop. Jest napisane, że dzisiaj będziesz miała
bardzo dużo szczęścia.
W drodze na halę, gdzie ma odbyć się widowisko zauważasz, że
manager chłopców dostrzegł cię i idzie w twoją stronę.
- Zmierzasz na
koncert One Direction? – zapytał, gdy już do ciebie dotarł.
- Tak. – odparłaś nieco zdezorientowana.
- Jak się nazywasz? W którym rzędzie masz bilety?
- (T.I.) w 22 rzędzie.
- Jaka jest twoja ulubiona piosenka chłopaków?
- Emm… ( WYMIENIASZ ULUBIONĄ ).
- Super, a co powiedziałabyś na miejsca w 2 rzędzie, czyli
bilet VIP? – zaproponował i wręczył ci dosyć dużej wielkości kartkę, na której
widniał złoty napis V.I.P.
-Serio?! Dziękuję ! – nie mogłaś opanować emocji i rzuciłaś
się Paulowi na szyję.
- Nie ma sprawy, miłej zabawy ! – rzucił i poszedł dalej.
Byłaś już prawie u celu, kiedy zauważyłaś płaczącą
dziewczynkę. Nie mogłaś przejść obok niej obojętnie, ale wiedziałaś, że ci się
spieszy.
- Co się stało? – przykucnęłaś, żeby móc spojrzeć na
twarzyczkę biednej zapłakanej istotki.
- Brat dał mi bilety na koncert, ale je zgubiłam… - mówiła
pochlipując.
Sięgnęłaś do kieszeni w poszukiwaniu drugiego zwitka papieru
i wręczyłaś go dziewczynce. W końcu nie zbiedniałaś na tym, bo Paul dał ci dwa.
- O mamuniu ! Dziękuję ! – mała przytuliła cię i szeroko się
uśmiechnęła.
Ruszyłyście obie na występ swoich idoli. Stałyście w drugim
rzędzie i czekałyście wśród piszczących dziewczyn na One Direction.
Bawiłaś się doskonale, tańczyłaś, śpiewałaś i szalałaś z
Felcity, bo tak nazywała się młodsza koleżanka. Postanowiłaś, że pójdziesz do
łazienki, ale nie prosiłaś małej, by poszła z tobą. W drodze powrotnej
zaczepiła cię niewysoka kobieta w średnim wieku.
-Chciałabyś wyjść na scenę, jako ‘ta dziewczyna’ któregoś z
chłopaków?
-Że co? Pewnie, że tak ! – wrzasnęłaś, ale nie z emocji,
tylko inaczej nie dało się tam porozumieć.
Twojej radości nie było granic. Ruszyłaś za kobietą,
zapominając o tym, że zostawiłaś dziewczynkę samą. Za sceną czekały cztery
podniecone dziewczyny. Chłopcy wyfrunęli za kulisy, wtedy zobaczyłaś ich i
poczułaś, że nie możesz oddychać. Spojrzeli
na was i powiedzieli coś do siebie. Każdy znalazł się oboj jednej dziewczyny,
poza Harrym Stylesem i Louisem Tomlinsonem, którzy o coś się wykłócali. W końcu
twoim koncertowym chłopakiem okazał się Harry. Spojrzał na ciebie i szepnął, a
przynajmniej spróbował.
- Podekscytowana?
- Ale jak…
- Pięknie wyglądasz.
- Emm, dziękuję… - speszyłaś się.
Chwycił cię na rękę i wyprowadził do tysięcy zazdrosnych
dziewcząt. Blondynka obok ciebie trzymała Nialla pod rękę, a brunetka z drugiej
strony Louisa. Z tego co zauważyłaś, tylko ty trzymałaś jednego z chłopców
bezpośredniu za rękę. Wtedy chłopcy zaczęli
śpiewać What Makes You Beautiful. Czuła się wyjątkowa. Wyszukałaś
wzrokiem Felcity, która szeroko uśmiechnięta
machała do ciebie. Odwzajemniłaś uśmiech, ale wtedy Harry wrócił do ciebie i
wykonywał swoją solówkę. Patrząc ci głęboko w oczy chwycił twoją rękę i
naprowadził, byś mogła poczuć bicie jego serca. Waliło jak oszalałe. Poczułaś
magię tego wieczoru. Powróciłaś do koleżanki z miną zbitego psa, że wszystko
tak szybko się skończyło. Trzymałaś w rękach torbę z jakimiś akcesoriami i
bukiet kwiatów.
- O mój boże, jak ja ci zazdroszczę! – mówiły dziewczyny,
które stały nieopodal ciebie.
Po koncercie zostałaś z dziewczynką, by móc jeszcze
porozmawiać. W pewnym momencie zapytała:
- Odprowadziłabyś mnie do mojego brata? Pewnie na mnie czeka…
- Pewnie, nie ma problemu.Ruszyłyście w stronę drzwi
wyjściowych. Podążałaś z dziewczynką na parking.
- Jeszcze go nie ma, poczekamy chwilę?
- Okej.
Czekałyście z godzinę, ale nie brakło wam tematów do rozmów,
więc straciłaś poczucie czasu.
- O, idzie. – powiedziała brunetka pokazując zarysy kilku
sylwetek.
Jednak ta zgraja kogoś ci przypominała. Wzrok cię nie mylił.
- Louis ! – wrzasnęła dziewczynka i rzuciła się chłopakowi
na szyję.
Nie mogłaś uwierzyć własnym oczom. Stałaś jak wryta.
Harry przypomniał sobie, że byłaś
dzisiaj na scenie razem z nim. Podszedł do ciebie bliżej.
- Podobało się? – pytał, chłopcy bacznie obserwowali
poczynania loczka.
- Jasne, to było wspaniałe.
- Ej, czy to, co mówi moja siostra to prawda? Dałaś jej bilet? – zwrócił się do mnie Louis.
Kiwnęłaś głową.
- Dziękuję… Jak się nazywasz?
Jestem ci dozgonnie wdzięczny. Moja siostra dzięki tobie przeżyła wspaniałe
chwile.
Dwunastolatka flirtowała z Niallem nie zwracając uwagi na
brata, a blondyn słuchał jej uważnie i uśmiechał się szeroko.
- (T.I)…
- Tak więc… Wiesz, to jest siostra Louisa, więc ja też
jestem ci wdzięczny. Co byś powiedziała na kolację, jutro wieczorem? – Harry zwrócił
się do ciebie i pogłaskał cię po policzku.
Malik i Payne wstrzymali oddech czekając na moją odpowiedź.
Cały czas bacznie się wszystkiemu przyglądali, ale nie wypowiedzieli ani słowa.
- Emm… jasne.
Chłopak wsunął ci w dłoń mały kawałek papieru i wyjaśnił.
- Nie mogłem dać ci wcześniej, bardzo tego żałowałem… -
szepnął ci do ucha, by gapie nie słyszeli.
- Nie ma sprawy, Harry. – nie wierzyłaś, że jesteś taka
opanowana.
- To co? Jeszcze tak chciałbym ci podziękować. – zbliżył się
do ciebie i złożył na ustach bardzo delikatny pocałunek.
Pożegnałaś się ze wszystkimi, a gdy dotarłaś do domu
rozłożyłaś karteczkę.
‘Zadzwoń, proszę wtedy się umówimy. H.’
Poczułaś motylki w brzuchu i przypomniałaś sobie chwilę, w
której wasze usta się spotkały. Wykręciłaś podany numer … Resztę dopowiedzcie
sobie same ! ;)
Dedykacja dla @Aga_Styles, @DiectionFeverX i wsyzstkich tych, które najbardziej kochają HARREGO ! ;) xxx
Dedykacja dla @Aga_Styles, @DiectionFeverX i wsyzstkich tych, które najbardziej kochają HARREGO ! ;) xxx
o jaaaaaaaaaaaaaaacie awwwwwwww < 3 ciary miałam xd
OdpowiedzUsuńszału nie ma z tym imaginem ;/
OdpowiedzUsuńspoko, może i szału nie ma, ale wiem jak pisać uczę się na błędach
OdpowiedzUsuńmam nadzieję, że resztą się podoba, wybredna dziewojo ;p
OdpowiedzUsuń